Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji i poznania refleksji uczestników obozu w Międzyzdrojach.
Wypowiedzi uczestników obozu:
„Dużo miłych przygód, dużo się nauczyłam, poprawiłam swój styl gry (bardziej rotacyjnego topspina i lepiej pracować na nogach). Byliśmy w kinie 7D. Wracam w radosnym nastroju, było super, strasznie fajni trenerzy.”
„Wielka frajda ale też dużo rzeczy się nauczyłem, dzięki temu będę się mógł lepiej rozwijać, łatwiej mi będzie wszystko szło. Nauczyłem się spokoju w grze, serwisu z dolną rotacją, szybkiego ataku topspina forhendowego, smecza, przebicia, bloku, wszystkiego co było. Co powiem innym o obozie? … że jak chcą się rozwijać w tenisie stołowym, no to warto tu przyjeżdżać, przez 10 dni nauczyłem się tyle, co niektórzy w moim klubie przez kilka miesięcy. Czuję się usatysfakcjonowany, bo teraz umiem grać lepiej niż większość moich kolegów z klubu, po prostu osiągnąłem swoje cele.”
„Najbardziej podobały mi się treningi, zaangażowanie trenerów i to, że pokazywali dokładnie jak to zrobić (bo w klubie nie do końca). Było spoko, jak pojadę do domu to wytłumaczę tacie niektóre rzeczy, które mi trener powiedział. Będę jeszcze w Luboniu na obozie.”
„Najbardziej mi się udało udoskonalić blok, z czego jestem bardzo zadowolony, ale jednak wiem, że jeszcze jest wiele rzeczy do udoskonalenia. Na początku mi się wydawało, że nic mi się nie uda zrobić, że przyjadę i powiem, że wszystko było beznadziejne, że tylko straciłem czas, ale jak patrzę teraz z perspektywy całego obozu, to widzę, że dużo mi się udało zrobić i po prostu jestem z tego dumny.”
„Dużo się tutaj nauczyłem, poprawiłem to co już umiałem i robię to jeszcze lepiej. Nauczyłem się nowych technik obronnych. Podobała mi się atmosfera jaka panowała na treningach, zaangażowanie trenerów, skupienie wszystkich. Przyjechałem z kolegami na ten obóz i mogę z nimi spędzać czas. Mogłem zagrać z różnymi lud?mi, od innych też się sporo nauczyć. Było bardzo fajnie i jestem dumny z siebie, że mogłem skończyć taki wyczynowy obóz, będę zachęcał innych do trenowania. Najtrudniejsze było zmęczenie na treningach ale starałem się dać z siebie wszystko.”
„Podszkoliłem technikę, poprawiłem pracę nóg, nawiązałem nowe znajomości. Bardzo mi się podobała atmosfera, rozgrzewka, prezentacja, trenerów można się wszystkiego dopytać, pan Pyśk bardzo fajnie tłumaczy. Ogólnie wszystko było w porządku. Najmniej mi się podobało ćwiczenie ataku szybkiego, którego często nie używam w grze. Gdy wrócę do domu na pewno pochwalę obóz, będziemy porównywać z kolegami, bo oni pojechali na inny obóz.”
„Jestem już na trzecim obozie (ITS). Dużo i ciężko trenowaliśmy. Najmniej podobały mi się testy. Przeżyliśmy długą podroż, ale było warto, dużo się nauczyłem, były wycieczki, kąpaliśmy się w morzu. Wracam szczęśliwy, było ciężko, dałem z siebie dużo, jestem zadowolony.”
Występ magika
„Nauczyłem się jak grać w pingponga, wszystkich podstaw, techniki, uchwytu rakietki, postawy, poprawnych uderzeń. Podobały mi się filmy, jak trener pokazuje na początku, a potem trzeba to wszystko zrobić- najpierw imitację a potem na stole zagrać. Fajne były wycieczki, kino 7D, obejrzałem film „Wyścig”. Nie było rzeczy niemiłych, wszystko mi się podobało. Chętnie bym tu jeszcze wrócił. Jestem szczęśliwy, że mogłem się dużo nauczyć.”