Okiem filozofa o tenisie stołowym – życzenia od Jana Ciepiała.
(…) Chcę Ci też Podziękować, za szereg internetowych konferencji, warsztatów oraz e-mailów. Bez wątpienia cząstka fundamentów, żyje w mojej formule treningowej. Duża cząstka! Ta Iskra dokonała metamorfozy i przebudowała moją strukturę treningową. Szczegóły takie jak choćby podsumowanie jednostki treningowej powtarzane permanentnie, zwiększają samoświadomość zawodników i zawodniczek. Zaczynają lepiej rozumieć swoje słabości i silne strony, swój styl, swoje ograniczenia i swoje uzdolnienia. A to zaledwie kropla w morzu tego co wyniosłem z Warsztatów….
Oby działacze związkowi docenili w tym roku Twoje starania i ogromną wiedzę, którą się dzielisz.
Na koniec chcę się podzilić z Tobą pewną uwagą. Od wielu lat interesuję się petroglifami oraz piktogramami. Ciekawa kwestia bo wiele symbolów powtarza się w różnych czasach i miejscach jakby istniała w przeszłości globalna cywilizacja, która przerastała obecną epokę wiedzą. Jung lub Eliade mają swoje koncepcje na ten temat. Jung uważa, że posiadamy wspólne wyobrażenia a Eliade twierdzi, że powodem wspólnych symboli są wspólne powody, ślady kogoś konkretnego. Jeden Symbol jest bardzo ciekawy. Stanowi go małe kółko lub kropka otoczona kolejnymi kręgami, coraz rozleglejszymi. Nikt nie wie co symbolizuje ten znak. Można się tylko domyślać. Jednak przypomina fraktale, które powtarzają ten sam wzór w różnych skalach. Myślę, że może to znaczyć między innymi, że istnieje wspólne prawo przejawiające się w wielu różnych dyscyplinach. Prawo obowiązujące w każdej z nich. Napisałeś kiedyś w swojej książce, że zainteresowałeś się metodyką treningu siatkarzy otwierając na inną dyscyplinę. Ja ostatnio widzę wiele podbieństw w sposobie pracy płatnerzy i ping-pongistów. Zwróć uwagę na funkcjonowanie podobnych praw w obu pozornie egzotycznych względem siebie dyscyplinach.
– Miecze muszą składać się z wielu warstw. Rozgrzany metal zbija się i rozwałkowuje(zawija) i znowu zbija. Tysiące warstw. Wielu płatnerzy wykuwa miecz długimi miesiącami. – W tenisie stołowym też należy powtarzać jednostki treningowe wykuwając mikrocykle, mezocykle, makrocykle.
– Najważniejsze są szczegóły. Odpowiednia temperatura w piecu, odpowiednia temperatura wody, odpowiednia temperatura metalu w momencie wykuwania. Nie wolno zanieczyścić ,,surówki”. Najdrobniejszy pyłek psuje kompozycję i końcowy efekt. – Podobnie w tenisie stołowym. Trening byle jaki, ,,zbrukany” nieporządkiem przekreśla kulturę gry.
– Nie istnieją schematy i reguły w trakcie kucia japońskiego miecza. Każdy materiał jest inny i wymaga indywidualnego traktowania przez kowala. – Wspominałeś wielokrotnie o potrzebie elastyczności. Pamiętam jak wspominałeś, że Niemcy planują używając schematów a Chińczycy podobnie jak wybitni płatnerze zostawiają przestrzeń na ,,improwizację”.
– Przez tysiąclecia nie rozumiano najważniejszej tajemnicy: co uczynić aby klingi nie pękały ale były ostre. Sekret tkwił w Integralności i komplementarności. Okazało się, że najtwardsza stal łatwo się ostrzy ale nie jest elastyczna i kruszy się jak szkło. Podobnie jak zeschnięte drzewo wyrwie huragan a źdźbła trawy nie uszkodzi, bo jest elastyczne. Okazało się, że wystarczyło połączyć twardy pierwiastek z miękkim i uzyskuje się ostry miecz i elastyczny, taki który nie pęka. Twarda stal, miękki węgiel drzewany i plastyczny kowalny metal stworzyły najwspanialszy z mieczy – Katanę. – Podobnie w fundamentach integrujemy wiele różnych pierwiastków. Pracę mentalną z namysłem taktycznym i realizacją techniczną całego projektu. Wierzymy, że podopieczni posiadają w sobie Pierwiastek Duchowy. Płatnerze wierzą, że taki sam Pierwiastek posiadają miecze.
Podobieństwa można mnożyć jak okręgi w Symbolu. Ciekawa sprawa….
Pozdrawiam Jurku i dziękuję za coś jeszcze oprócz wiedzy. Za inspirację.
Do usłyszenia na telekonferencjach.
Jan Ciepiał
FUNdamenty w Skawinie