27-29 marca 2020 odbyło się e-szkolenie dla trenerów FUNdamenty 5. Taktyka w tenisie stołowym. W związku z epidemią koronawirusa, zakazem przemieszczania się i gromadzenia, szkolenie odbyło się on-line.

Z czym zostajesz po tym szkoleniu, co było dla Ciebie najważniejsze, co z niego wynosisz –  refleksja podsumowująca całość.

Marcin: Dla mnie Jurku jest to następny etap, jak ważnym czynnikiem szkolenia jest dbanie o szczegóły oraz o prawidłowe opanowanie technik. Jeżeli nie mamy opanowanych pewnych elementów gry i stylów, to trudno mówić o jakiejkolwiek taktyce. Nie będzie ona pomocna zawodnikom. Nawet jeśli my będziemy mieli jakąś koncepcję i będziemy im chcieli pomóc w czasie meczu jakąś podpowiedzią (tak jak podawałeś przykłady Grubby czy Lucka Błaszczyka), to jeżeli ktoś nie będzie miał opanowanej pewnej techniki gry np. na obrońcę, to nasze podpowiedzi taktyczne na nic się nie zdadzą, bo ten zawodnik nie będzie w stanie przełożyć tego na mecz. To co mówiliśmy, dla mnie bardzo ważne jest żebyśmy mieli jak największą wiedzę o tej taktyce, ale żebyśmy też mieli największą grupę zawodników grających różnymi technikami (kombi-atakiem, długi czop, krótki czop) i to o czym mówiła Beata, że to zupełnie inne piłki wracają, żeby ta młodzież, która jest w klubie umiała  sobie dać radę z takimi zawodnikami i sama umiała tak grać. Najważniejszą rzeczą jest wdrożyć to w treningi, uczyć dzieci samo-analizowania swoich zagrań i swojej taktyki, i dbać o to, by w tych grupach które mamy, była jak największa różnorodność zawodników z różnymi stylami gry. Patrząc na to, to jest cała układanka: FUNdamenty 1, F2 i teraz F5, bez której nie da rady funkcjonować, bo jeżeli pominiemy to, co jest w F1 i F2, to później trudno jest przełożyć na jakąkolwiek taktykę. Dzięki bardzo za to szkolenie.

Adrian:  Utkwiło mi to w głowie jak bardzo ważnym aspektem jest przebicie i blok, bo powierzchownie patrząc na dzisiejszy tenis stołowy, można by pomyśleć, że te techniki odchodzą bardziej w zapomnienie i coraz mniej są decydujące. Jednak widzimy w statystykach, a potem w materiałach filmowych, że to są piłki, które decydowały o zwycięstwach w mistrzostwach świata. To mi bardzo otworzyło oczy, przekonało i utwierdziło w tym, żeby nie zaniedbywać tych technik. Ponad to taka generalna refleksja z całego szkolenia: jak bardzo ważne jest zwracanie uwagi na małe detale, szczególiki, bo one budują potem całokształt i jakość gry.

Janek: Uczestniczę w tych wszystkich warsztatach z kilku powodów. Jak korzystam z większości źródeł na temat tenisa stołowego, to natrafiam na to, co już dobrze znam (nic nowego, strata czasu). W FUNdamentach, jak się spotykamy, to dowiaduję się czegoś nowego, czego dotąd nie wiedziałem i  w ten sposób podnoszę jakość swojej pracy. Tutaj nowością na pewno była ta statystyka, która wymagała żmudnej Twojej pracy Jurku, żeby to tak skatalogować, i wniosła ona bardzo dużo do mojego przewartościowania tego, co daje zwycięstwo. Kolejna rzecz jest taka (np. gdy omawialiśmy dzisiaj zawodników z Tajwanu), że zawsze można liczyć na trendy, to co się wykluwa, co jest nowością. Była też mowa o strategiach gry przez pryzmat tego, jak w nowoczesnym tenisie stołowym – „tenisie dnia jutrzejszego” można wygrywać akcje, to jest świetna rzecz, którą stąd wynoszę. Wiele taktyk, wiele fragmentów widzieliśmy, które są nowościami. Kolejna rzecz, która jest dla mnie istotna w Fundamentach to, że wypełniają one pewną lukę, bo rzecz jest taka, że brakuje wiedzy, że nigdy nie znalazłem żadnego szkolenia, ani właściwej pozycji książkowej, nawet w obcym języku, na temat różnych stylów gry, jest problem z dotarciem do źródeł, problem z warsztatami. Tutaj można było tę dziurę załatać : tu widziałem mnóstwo sposobów gry obrońców, defensorów, jakie są zwycięskie akcje, jakie strategie, jak rozwijać trening, jakie taktyki stosować. Dowiedziałem się jakie są różnice (krótkimi czopami do grania, długimi),  jakie są trendy, więc super sprawa! To szkolenie rozwija i jest przydatne dla każdego trenera, który chce się uczyć. Na koniec powiem, że zawsze przewartościowuje pewne wartości po każdych FUNdamentach. Np. myślałem, że FUNdamenty 0 (trening fizyczny) może najmniej wniosą do mojego warsztatu trenerskiego, a wniosły bardzo dużo, bo zrozumiałem i zmieniłem proporcje ćwiczeń fizycznych, akcentując na korzyść ukierunkowanych specjalnych, i zauważyłem, że to poprawiło formę moich podopiecznych. Istotą również tych warsztatów jest to, że zmieniają pewne przekonania, pozwalają inaczej spojrzeć na pewne tematy i odmienić na lepsze treningi. Mam zamiar odmienić proporcje na rzecz pewnych strategii. Mam tu też świetnych kolegów i koleżanki, z którymi można porozmawiać, zadać pytanie, jak się ma wątpliwości i też się z tej „giełdy” informacji mnóstwo wynosi. Wielkie dzięki, FUNdamenty mi się bardzo podobają! Dziękuję Jurku, że tak to zorganizowałeś, bo mimo, że nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu, to dzięki e-szkoleniu ja mogłem w nim uczestniczyć (nie miałem możliwości przyjazdu). Dziękuję Wszystkim!

Wojtek: Ja chciałem na zakończenie powiedzieć, że bardzo podobała mi się analiza przedstawiona przy tych różnych zagraniach. Doceniam wiedzę, którą posiadasz. Uważam, że ten obecny okres trzeba wykorzystać na przemyślenia co do treningów, zaplanować, co można zmienić i poprawić. Szczególną uwagę przyłożyć chciałbym do serwisu i odbioru, bo uważam to za bardzo ważne, a jest zaniedbywane. Punkty, które sobie wynotowałem: ważne żeby prowadzić analizę zagrań swoich podopiecznych, udoskonalać swoją taktykę na treningu, to co dobrze wychodzi, ćwiczyć serwy i atak trzeciej piłki. Dziękuję wszystkim za komentarze, za uwagę. Mam nadzieję, że spotkamy się wszyscy w Woźnikach na FUNdamentach 1 i będziemy mogli skorzystać z Twojego doświadczenia i wiedzy.

Zuza: Dla mnie to było pierwsze szkolenie FUNdamentów, dlatego jest to nowe doświadczenie. Chciałam powiedzieć, że podobała mi się forma tych warsztatów. Zebranie wszystkich tych filmów i informacji, to naprawdę w przejrzysty sposób obrazuje wszystkie te zagadnienia. Bardzo to doceniam, bo sobie wyobrażam jaka to musiała być żmudna praca. Myślę, że dużo wyniosę z tego szkolenia. Nasunęło mi się już kilka pomysłów, co do moich zawodników, więc już widzę efekty, a sądzę, że po dłuższym przemyśleniu będzie ich dużo więcej. Bardzo dziękuję! Bardzo wartościowe szkolenie, dziękuję wszystkim.   

Zuzia to kolejna zawodniczka, która uczestniczyła w obozach Integralnego Tenisa Stołowego a obecnie rozpoczyna pracę trenerską z dziećmi.

Jakub: Bardzo dziękuję za taki rodzaj szkolenia (pierwsze takie moje szkolenie, za które chciałem wszystkim tutaj podziękować). Każdy podzielił się tutaj swoimi przemyśleniami, jakimś doświadczeniem. Osobiście z tego materiału i zebranych tutaj informacji dowiedziałem się wiele istotnych, szczegółowych rzeczy związanych z taktyką tenisa stołowego, na przykład granie piłek przez środek, co pomija się na treningach.

Beata: Ja przede wszystkim czuje ogrom tej wiedzy, którą wiadomo, że mimo dobrego przygotowania i najlepszych chęci, nikt nie jest w stanie przyswoić w ciągu 2 i pół dnia, więc widzę ogrom pracy przed sobą. Będę musiała przeanalizować te materiały, przeczytać, obejrzeć te mecze, przynajmniej te kluczowe. Tę pracę trzeba będzie jeszcze wykonać, każdy z nas musi zrobić to samodzielnie. Mam mnóstwo notatek, mnóstwo nowej wiedzy i dużo zadań przed sobą. To jest ważne, że mam przemyślenia odnośnie moich zawodników, uświadomiłam sobie że popełniłam trochę błędów w dobieraniu stylów w przeszłości, ale takie jest życie, uczymy się wszyscy. Teraz myślę, by jak najszybciej przejść z moimi maluchami przez te elementy F1 w miarę możliwości oczywiście porządnie, ale żeby tego nie przeciągać w nieskończoność. /Tu Beata określiła dokładnie jakie ma pomysły na udoskonalenie stylów gry konkretnych zawodników/ Dalszym moim zamiarem jest zgromadzenie bazy akcji serwisowych, żeby się dużo lepiej przygotować do treningu, mieć to mocno przemyślane i poparte dobrymi materiałami. Ostatnie moje przemyślenie: mam ochotę na taką aplikacje do analizy meczów i chciałabym ją tak rozbudować, żeby miała jak najszersze zastosowanie, na razie kuleje to czasowo. Te warsztaty pomogą mi, może kiedyś w końcu to się uda. Dziękuję wszystkim za uwagi i komentarze (np. Adriana, przypominający jak ważny jest trening fizyczny, i że musi być stałym punktem programu).  Tobie Jurek dziękuję za materiały i za przygotowanie tych warsztatów, cieszę się, że mogłam w nich brać udział chociaż on-line, bo do Jeżewa bym nie dotarła, więc tutaj obostrzenia związane z koronawirusem zadziałały na moją korzyść. Życzę wszystkim powodzenia w dalszej pracy i mam nadzieję, że się spotkamy. Wybierałyśmy się z Kamilą do Wadowic na F1 i jeśli się odbędą w późniejszym terminie, to przyjedziemy. Na pewno będę chciała ponownie wziąć udział w warsztatach F5 na żywo, żeby tę wiedzę jeszcze ustabilizować (pewnie pojawią się jakieś nowe pytania), i również chcę uczestniczyć znowu w F2. Powodzenia!

Papuga Loki nie wypowiedziała się, ale cały czas była obecna i uatrakcyjniła to szkolenie.

JG: Dziękuję za Wasze przemyślenia. Jak już się rozłączymy, to warto usiąść i parę minut poświęcić, by na gorąco zapisać jeszcze swoje najważniejsze refleksje. Ważna jest też interakcja, żeby ludzie tenisa stołowego uczyli się rozmawiać i rozmawiali ze sobą. Takie spotkanie on-line jest bardzo dobrą formą kontaktu. Myśmy do tej pory zrobili ok. 3 tysiące godzin telekonferencji i omawialiśmy różne pojedyncze tematy z różnymi grupami, ale nie robiłem jeszcze całego szkolenia 2-4 dniowego on-line. To było pierwsze takie długie szkolenie, nie byłem pewien jak to wyjdzie, ale uważam, co sami potwierdzacie, że wyszło dobrze. Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i refleksje. Po każdym szkoleniu proszę o wpisanie na listę swojego adresu e-mailowego, wtedy możemy się kontaktować i będę Wam przekazywał ważne informacje. Już się cieszę na nasze spotkanie w Woźnikach. Jeżeli ktoś chce zorganizować u siebie szkolenie FUNdamentów i organizuje grupę przynajmniej czterech osób, to dajemy ogłoszenie, wtedy dołączają inni trenerzy, i robimy szkolenie w miejscu, skąd wyszła propozycja. Warto wchodzić na stronę www.integralnytenisstolowy.com, bo tam są bieżące informacje. Jest też na temat Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji.  Na stronie rządowej w Monitorze Polskim pojawiły się trzy dokumenty związane z tenisem stołowym, który jest pionierem wśród sportów wyczynowych i olimpijskich, który w ramach tzw. ZSK przygotował system szkolenia trenerów, jak uzyskiwać kwalifikacje. To był cały proces kilkuletni i zostało to zatwierdzone. Warto tam zobaczyć, poczytać, bo to była ogromna praca w oparciu o FUNdamenty. Tworzę też kolejne materiały szkoleniowe. Z tego materiału, który Wam prezentowałem wyjdzie cała masa filmów z intencją, że trafi do trenerów i rozwiąże szereg problemów, odpowie na wiele pytań odnośnie strategii, taktyki. Bardzo Wam dziękuję za to spotkanie. To nie jest koniec, a raczej początek, z tego może wyjść coś twórczego. Jak uczestniczyłeś w jakimś szkoleniu np. F5, to możesz je powtórzyć nawet wielokrotnie bez dodatkowych kosztów, to jest zachęta też do tego, żeby ludzie mogli się spotkać.

Redakcja Lucyna Dąbrowska