Zakończyliśmy szkolenie FUNdamenty 1 on-line dla ponad 50 trenerów uczestniczących w programie „Pingpongowe marzenia z PSE” sponsorowane przez PZTS. Szkolenie przeprowadzono w ramach Narodowego Programu Rozwoju Tenisa Stołowego 2017-2033.

Program szkolenia był oparty na założeniach Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji i Polskich Ram Kwalifikacji-4 „Prowadzenie procesu szkolenia wstępnego w tenisie stołowym”. Każda z czterech grup uczestniczyła w cyklu 12 trzygodzinnych spotkań trwającego od 7 kwietnia do 23 czerwca 2020. Oto końcowe wypowiedzi uczestników trzeciej grupy “Czwartek 9-12”

Grzegorz Papiernik: Moja przygoda trenerska dopiero się zaczyna, pracuję w klubie i zaczynam pracę z dziećmi od zera. Nie miałem możliwości podglądania metod i form treningu szkolenia wstępnego, dlatego takie szkolenie jak to, jest dla mnie prawdziwym bonusem- wiedza i materiały, do których mogę wciąż wracać, posiłkować się nimi. Na pewno na plus było to, że część z Was to doświadczeni trenerzy, niektórzy pracujący w klubach prawdziwego topu w Polsce, dlatego wasze refleksje i przemyślenia również są dla mnie cenne. Z czym zastaje po tym szkoleniu? Na pewno ze świadomością jaką rolę odgrywa imitacja w procesie nauczania wstępnego. Jak wielokrotnie wspominałeś Trenerze, że doskonalenie w tenisie stołowym wymaga setek powtórzeń. Nie warto iść dalej, jeżeli struktura ruchu u dziecka pozostawia wiele do życzenia, warto się wtedy zatrzymać. To są moje przemyślenia po tym szkoleniu, dzięki jeszcze raz i mam nadzieję, do zobaczenia niedługo.

Jarek Czernienko:  Ja również dziękuję za ten cykl szkoleń, tak jak mówiłem wcześniej, wiedzę głównie zdobywałem w Twojej książce z 2007 roku „Integralny tenis stołowy”. Tutaj nastąpiło takie poszerzenie, doprecyzowanie tej wiedzy pod względem technicznym i taktycznym, podejście do samego treningu, sposób prowadzenia właściwego treningu i teraz wejdę w ten nowy tryb, nowy etap z taką doposażoną wiedzą i uszczegółowioną. Fajnie, że jest taki Człowiek, który to robi na odpowiednim poziomie w Polsce. Refleksja na przyszłość, że warto byłoby trenerów kadr wojewódzkich zmobilizować, by przekazać tę wiedzę, bo brakuje jej trenerom w województwie (ja mogę się wypowiedzieć na ten temat) i z poziomu PZTS zaproponować taką formę, żeby tych trenerów jednak doszkolić, bo spędzają masę czasu ludzie przy stole bez większej świadomości. To moja refleksja dotycząca wiedzy, w którą zostałem wyposażony, bardzo za nią dziękuję i mam nadzieję do miłego zobaczenia.

Adam Białek: Zacznę od tego co było dzisiaj: miałem okazję poznać te statystyki wynikające z analizy gry najlepszych na świecie, mistrzów olimpijskich, mistrzów grających w lidze chińskiej. Myślę, że warto wprowadzać analizy ze spotkań naszym dzieciom, w jaki sposób zdobywają najwięcej punktów, z jakimi serwami i odbiorami mają największy problem. Ja miałem to szczęście, że jedną z analiz podzielił się ze mną Tomek Redzimski i widziałem już różnego rodzaju statystyki. Kiedy była przerwa związana z koronawirusem, starałem się robić takie statystyki dzieciom, przez co, nie ukrywajmy, poprawia się ich świadomość gry. Im będą bardziej świadomi swojej gry, tym będą lepszymi zawodnikami. To jest proces, ale im wcześniej zaczniemy im mówić i sami zaczną myśleć, jak powinna wyglądać ich gra, to zaczną sami analizować. Dobrym przykładem jest Miłosz, jak z nim rozmawiam na temat gry, to sądzę, że ma wiedzę na bardzo wysokim poziomie, jest bardzo rozwiniętym i świadomym zawodnikiem już wieku 13-14 lat, i często wydaje mi się, że rozmawiam tak jak z seniorem, wie co się dzieje w grze i z czego to wynika. Im wcześniej zaszczepimy to myślenie o grze i analizę gry dzieciom, to będzie większa korzyść dla nich na przyszłość.

Odnosząc się do naszych spotkań, które trwały przez 12 tygodni, to super sprawa i podziękowanie zarówno dla Trenera i Związku, że tego typu inicjatywa powstała. Mobilizowało nas to, by pracować w czasie wirusa i kiedy mamy okazję powrotu na salę, to ważne, żeby wykorzystywać to co przyswoiliśmy przez te 12 tygodni. Dla mnie było to fajne odświeżenie, bo ja trzeci albo czwarty raz odświeżam te FUNdamenty 1 i zawsze jest to jakieś przypomnienie, bo mimo tego, że cały czas na sali spędzamy, to warto czasami się zatrzymać i przypominać niektóre rzeczy (bo one po prostu uciekają), żeby trening był na jeszcze wyższym poziomie. Trenerowi i Wszystkim, którzy brali udział w tym szkoleniu od siebie dziękuję.

Kamil Kurowski: Te 12 tygodni, które spędziliśmy razem, to jest bardzo fajne przypomnienie, odnowienie swoich wiadomości, poszerzenie. Podobały mi się zajęcia, a szczególnie te dzisiejsze czyli analiza. Wcześniej tego nie robiliśmy tak szczegółowo, ale dzisiaj pokazałeś nam jak to można zrobić, zajmiemy się tym jeszcze bardziej, żeby dzieciom uświadamiać, co możemy zrobić. Z każdych zajęć coś wyniosłem i wprowadzałem to na treningach, naprawdę fajnie to wygląda i przynosi efekty nowe. Jestem pod wrażeniem tych zajęć i chciałbym dalej uczestniczyć w takich zajęciach, jeśli będzie taka możliwość. Dziękuję.

Łukasz Czarczyński: Chciałbym podziękować za ten cykl szkoleń. Wszystkie (12 sesji) były bardzo wartościowe. Fajnie, że byliśmy z różnych środowisk, miejscowości, różnych klubów na różnym etapie szkolenia i organizacji. Myślę, że jest to bardzo cenne dla osób z mniejszych klubów, słuchać kolegów z bardziej profesjonalnych środowisk. My też wprowadzamy nowinki, dowiedziałem się naprawdę kilku nowych rzeczy, mimo, że wydaje się, że człowiek orientuje się dosyć dobrze w tym temacie, ale odświeżenie i słuchanie waszych opinii, na pewno mi to rozszerzyło. Jeżeli będzie jakieś szkolenie, to jak najbardziej zgłaszam swój akces. Dziękuję Trenerowi i wszystkim słuchaczom.

Hubert Spychała: Odnosząc się do dzisiejszego warsztatu, czuję się zainspirowany, te tabelki- jakie są akcje w jakich stylach gry- na pewno otwierają oczy. Mam takie doświadczenie, że jak w grupie lubońskiej zacząłem opowiadać rodzicom, których zaprosiłem do treningu z dziećmi, to po prostu byli zdumieni jakie to jest fajne (te różne style gry) i każdy zaczął szukać coś dla siebie. Jest to atrakcyjna forma nie tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych. Patrząc ogólnie na całość szkolenia, myślę, że jest to bardzo aktualna wiedza, dodajesz Jurku nowoczesne elementy. Mamy GRIPy, mamy wszystkie zasady refleksji i najnowsze modele uczenia się (pamiętam, że na studiach  było coś na ten temat, np. jak formułować pytania). Ważne w jaki sposób się do dzieci zwracamy: co się dzieje? jak to robisz?, prowokowanie myślenia na ten temat powoduje, że proces myślenia się bardziej uaktywnia. Wczoraj pytałem dzieci jak się gra topspina, w której fazie należy uderzać piłkę, jaką częścią rakietki, i z dumą przyznam, że te dzieci, które są zaangażowane, potrafią odpowiedzieć na te pytania. „Wyciąganie” od zawodników to bardzo nowoczesna metoda, która powinna być stosowana. Jest to aktualna i nowoczesna wiedza o tenisie stołowym, cieszę się, że mogłem uczestniczyć, mam nadzieję, że spotkamy się na kolejnych szkoleniach. Dziękuję.

Jerzy Grycan: Dziękuję Wam za udział w szkoleniu, za wszystkie rozmowy, aktywność, uważność, dyskusje, dialog i wszystko co się tu wydarzyło. Myślę, że było ciekawie, dużo pracy i refleksji. Nadal będę robił szkolenia on-line. Zapraszam na stronę www.integralnytenisstolowy.com. Kończę każde szkolenie podsumowaniem, zbieram wasze refleksje, notuję je sobie. Znajdą się w raporcie podsumowującym. Jeśli ktoś sobie nie życzy, żeby wymieniać go z nazwiska, to proszę o taką informację. Raz w miesiącu mniej więcej wysyłam taki biuletyn z propozycjami szkoleń. Wyślę na wasze maile cały pakiet jeszcze uzupełniających materiałów.

Opracowanie i zdjęcie: Lucyna Dąbrowska