11 lipca zakończył się pierwszy turnus obozu Integralnego Tenisa Stołowego. Zapraszamy na pierwszą relację z obozu i pierwszą porcję zdjęć.
Treningi
Kluczowym czynnikiem była moja koncentracja. Maksymalne skupienie decydowało o efektywności treningu. Wiedza i przygotowanie do treningu stanowiło bardzo ważny czynnik wpływający pozytywnie na trening. Bardzo ważne było nawiązanie relacji z zawodnikami, poznanie ich stanu fizycznego i psychicznego przed treningiem. Dobrze przygotowany trening dawał mi poczucie, że zawodnicy dostają wysokiej jakości trening podnoszący ich poziom sportowy. Zawodnicy jako grupa stanowili jedność, współpracowali i doskonalili siebie nawzajem. Oczywiście 15 treningów nie mogło odbyć się bez pewnych problemów i zakłóceń. Na szczęście były one chwilowe, zdobyte wcześniej doświadczenie pomogło efektywnie sobie z tym poradzić. Grupa treningowa, która od samego początku uczestniczyła w takim samym składzie była w pełni zaangażowana i skoncentrowana. Miałem wielką przyjemność pracować z zawodniczkami i zawodnikami. Cieszę się , że mogliśmy wspólnie podnosić poziom. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy na kolejnych obozach.
Trener
Jako trener wyjeżdżam z poczuciem jak wiele jeszcze pracy mnie czeka. Ważne, aby podnosić sobie poprzeczkę w życiu i dążyć do tego, aby spełniać swoje cele i marzenia. Kluczowym tematem dla mnie będzie zwiększenie efektywności treningowej. Poznawanie szczegółów technicznych jest bardzo ważne, ale najważniejsze pytanie: jak mogę szybciej pomagać zawodnikom korygować błędy techniczne, jak z Nimi współpracować i motywować. Motywowanie to kolejny kluczowy czynnik nad którym trzeba pracować. Nawiązanie świetnych relacji z zawodnikiem to kolejne wyzwanie. Rozwój osobisty staje się kluczowy. Moja droga w pracy trenerskiej to dopiero początek. Cieszę się, że mogę przyspieszyć proces dochodzenia do tego, aby być lepszym trenerem poprzez współpracę w programie FUNdamenty od marzenia do Mistrzostwa z Jerzym Grycanem i innymi wybitnymi trenerami. Staram się od każdego czegoś nauczyć.
Współpraca
Podczas obozu mógłbym powiedzieć, że się rozwijała. Na samym końcu mogę powiedzieć , że była wzorowa. Widziałem i czułem, że idziemy w tym samym kierunku . Nasze wspólne omówienia, analizy zawodników niewiele się różnią. Jestem zadowolony, że tak było, jesteśmy pod względem rozumienia techniki niemal identyczni.
Ogólnie podsumowując był to mój najlepszy obóz pod wieloma względami. Funkcjonowałem bardzo efektywnie. Wiele się nauczyłem i wierzę, że zapał do pracy, który zyskałem, będzie mi towarzyszył każdego kolejnego dnia.
Przyszłość
Mam też nadzieję na stworzenie dużego ośrodka treningowego w Luboniu. Przy współpracy w klubie z wieloma osobami jestem pewny, że to się Nam uda. Rozwijanie klubu to kluczowe wyzwanie na najbliższy sezon, który zapowiada się niezwykle ekscytująco. Czuję, że wiele jest w moich rękach, dlatego muszę działać.
Dziękuję Wszystkim za wspaniały obóz !
Piotr Ciszak
www.wzts.pl